POLECANE KSIĄŻKI
Marcin Wodziński, Waldemar SpallekChasydyzm. Atlas historyczny
Austeria, Kraków/Budapeszt/Syrakuzy 2019
Atlas chasydyzmu skali światowej
„Nagrodę Specjalną przyznaliśmy za wydarzenie o skali światowej” – tak Marian Turski, szef działu historycznego tygodnika „Polityka”, wyjaśnia decyzję jury jednego z najbardziej dziś prestiżowych w Polsce wyróżnień w branży dziejopisarskiej. Dość powiedzieć, że Nagroda Historyczna „Polityki” przyznawana jest od 1959 roku, a w skład obecnego jury wchodzą, prócz Mariana Turskiego właśnie, tak uznani historycy, jak Włodzimierz Borodziej, Dariusz Stola, Bożena Szaynok, Wiesław Władyka i Marcin Zaremba.
Oni właśnie za, powtórzmy: „ wydarzenie o skali światowej”, uznali album Chasydyzm. Atlas historyczny opracowany przez prof. Marcina Wodzińskiego i Waldemara Spalleka, a wydany przez krakowską Austerię (założoną i kierowaną z niezmienną pasją przez zaprzyjaźnionego z „Krakowem” Wojciecha Ornata.)
Przypomnijmy: ten unikatowy nurt mistycyzmu żydowskiego narodził się w XVIII wieku na ziemiach Rzeczypospolitej. Z czasem stał się jednym z najważniejszych prądów religijnych w łonie judaizmu i jednym z największych ruchów religijnych w Europie Wschodniej. Co więcej, pełnił też rolę formacji kulturowej – kształtował system wartości, wyobrażenia o świecie i relacje społeczne nie tylko samych chasydów i ich rodzin, ale także wielu innych Żydów mieszkających na tym obszarze. Dlatego uchodzi za kwintesencję czy też ikonę wschodnioeuropejskiej żydowskości, a kultura chasydzka „uznawana za jedyną nieskażoną wersję tradycyjnej kultury żydowskiej” (choć – jak dowodzą autorzy Atlasu, to akurat przekonanie jest błędne, bo „świat tradycyjnego, a potem ortodoksyjnego żydostwa był znacznie bogatszy”).
Prof. Marcin Wodziński, zaliczany do najwybitniejszych w świecie badaczy chasydyzmu, postanowił opowiedzieć o jego fenomenie w nowatorski sposób – nie tylko przez historię przywódców i elit ruchu, ale też miejsca modlitw, szlaki pielgrzymek oraz sylwetki zwykłych wyznawców, także tych żyjących na głębokiej prowincji. Równie nowatorskie jest obszerne uwzględnienie późniejszych etapów rozwoju chasydyzmu – w tym jego rozwoju w Stanach Zjednoczonych na początku XX stulecia, statusie w Związku Sowieckim oraz losów chasydów w czasie Zagłady. A wreszcie czasów powojennych – w tym dzisiejszych ośrodków ruchu. Okazuje się, na przykład, że w Europie największym obecnie jego skupiskiem jest Belgia (Antwerpia), zaś 14 chasydzkich rodzin żyje też w Chinach.
Równie ważnym jak opowieść historyczna elementem monumentalnego wydawnictwa jest materiał ikonograficzny – nie tylko zdjęcia oraz faksymile ksiąg i dokumentów, lecz także, jak na atlas przystało, bogato opisane, acz przejrzyste mapy i inne elementy kartograficzne (tyleż mrówczo, co brawurowo opracował je Waldemar Spallek). Dopiero ich przestudiowanie uzmysławia faktyczny zasięg i dynamikę ruchu chasydzkiego, ale również wpływ, jaki wywierały nań warunki życia wyznawców – polityczne, materialne, ale nawet także czysto geograficzne.
Dzieło faktycznie o skali światowej.
Krzysztof Burnetko