AKTUALNOŚCI
Odszedł Dariusz Gnatowski
Zapamiętamy go nie tylko jako znakomitego aktora, z wyjątkową vis comica, ale też ciepłego, zawsze uśmiechniętego człowieka, bez którego krakowskie środowisko teatralne już nie będzie takie samo. Bo choć większej części publiczności Dariusz Gnatowski kojarzy się z postacią Arnolda Boczka z serialu „Świat według Kiepskich”, to teatromani zapamiętają go ze świetnych kreacji w Teatrze Ludowym czy Teatrze Stu, gdzie zresztą zadebiutował w „Wariacie i zakonnicy” w reż. Krzysztofa Jasińskiego. Wystąpił także w wielu serialach i filmach, choćby w „Zakochanym Aniele”. Aktor przez lata chorował na cukrzycę typu 2. W 2013 r. założył fundację Wstańmy Razem! Aktywna Rehabilitacja, pomagającą ludziom zmagającym się z tą chorobą. Do szpitala trafił z objawami koronawirusa. Miał 59 lat.
– Jest ciężko, kiedy Przyjaciele odchodzą… A to był piękny, dobry Przyjaciel! Wielkiego serca i inteligencji! Żegnam Cię Darku… — napisał w mediach społecznościowych Piotr Cyrwus.
– Przed chwilą dotarła do nas bardzo smutna informacja. Nie żyje Dariusz Gnatowski, wspaniały aktor i wielki człowiek. Dziękujemy za wszystkie chwile radości, które nam dałeś. Żegnaj. Świat stał się smutniejszym miejscem, a my będziemy tęsknić – takie słowa zamieściła na Facebooku ekipa „Świata według Kiepskich”.
– Teatr STU w żałobie. Dziś 20 października zmarł Dariusz Gnatowski. Na zawsze w naszych sercach – pożegnali przyjaciela artyści krakowskiej sceny.
(mhs)