AKTUALNOŚCI
Sztuka musi oddychać
Nie ma nic gorszego dla artysty niż świadomość, że jego prace leżą gdzieś poupychane po magazynach, duszą się w opakowaniach chroniących je przed zniszczeniem i nikt nie ma nawet szansy na nie popatrzeć. A przecież, jak mawia rektor krakowskiej ASP prof. Andrzej Bednarczyk, sztuka żyje i oddycha dzięki widzom. Dlatego z wielką radością wręczał on nagrodę swoim studentom, Ilonie Karp i Stanisławowi Czwartosowi, którzy zostali laureatami konkursu CX ART i z których pracami odbiorcy będą obcować na co dzień. Obraz pierwszej artystki, zatytułowany Bela, to utrzymana w nurcie ekologicznym praca przestawiająca belę siana. Z kolei Stanisław Czwartos otrzymał nagrodę za intrygujący portret mężczyzny pt. Czerwona głowa. Obydwa dzieła trafią do budowanej z wielką starannością kolekcji spółki aukcyjnej Consultronix SA, której znaczna część znajduje się w siedzibie firmy. -Wspaniałe jest to, że każdego dnia będą na te obrazy patrzyli pracujący tu ludzie. Nawet jak tylko przez sekundę w nawale obowiązków rzucą na nie okiem, to one i tak mocno w nich się zakorzenią, staną się cząstką każdego z nich – powiedział prof. Andrzej Bednarczyk, dodając, że nie chciałby, żeby studenci, opuszczający jego uczelnię przymierali głodem. – Chciałabym, żebyście kończąc akademię, wychodzili z niej z ideami, z którymi do niej przyszliście, ale żebyście mogli także żyć z waszej twórczości. Pieniądze są przecież drogą do realizacji marzeń – tłumaczył rektor. Finansowa nagroda daje młodym ludziom nadzieję na przyszłość i wiarę, że uda się im utrzymać z tego co kochają najbardziej. Możliwość jej fundowania ważna jest też dla prezesa Consultronixu, Krzysztofa Smolarskiego, który uważa, że powinnością biznesu jest pomaganie młodym artystom na starcie. – Dla nas posiadanie kolekcji obrazów młodych twórców jest istotne i to z wielu powodów. Robimy to przede wszystkim z miłości do sztuki. Zresztą sami, zajmując się aparaturą medyczną i innowacyjnymi technologiami z nią związanymi, mamy na co dzień do czynienia ze sztuką i to sztuką przez wielkie S, gdyż właśnie nią jest chirurgia, a zwłaszcza kardiochirurgia. Poza tym, co tu dużo kryć, przyjemnie się pracuje w miejscu, gdzie można obcować ze znakomitymi obrazami – twierdzi Krzysztof Smolarczyk, zapowiadając kolejną edycję konkursu dla studentów krakowskie akademii. (fot. Katarzyna Gawrońska)