Teatr Mumerus zaprasza na nowy spektakl w reżyserii Wiesława Hołdysa, zatytułowany „Posiew boga wojny”. Jego akcja rozgrywa się w poczekalni, gdzie ludzie czekają na nowe, lepsze czasy, na powodzenie w miłości, na ukojenie zszarganych nerwów. Każda z postaci na swój sposób szuka własnego języka i własnych gestów, aby nową rzeczywistość oswoić lub chociaż znieść. W tle od czasu do czasu pobrzmiewają dźwięki muzyki Mahlera, która jednak wykrzywia się i deformuje, bo wraz ze starym światem skończyła się też i jego muzyka. W przedstawieniu wykorzystano fragmenty i cytaty m.in. z „Z otchłani chorób, nędzy i upadku” Emila Wyrobka, „Żalu” Józefa Czechowicza, „W szpitalu obłąkanych” Tytusa Czyżewskiego… Na scenie zobaczymy: Ewę Bregułę, Mateusza Dewera / Roberta Żurka, Jan Mancewicza, Jacka Milczanowskiego. „Posiew boga wojny” zostanie pokazany w Teatrze Zależnym, przy ul. Kanoniczej, 8, 9, i 10 stycznia. (fot. Jacek Maria Stokłosa)
Czeka nas kilka wolnych dni, więc może to dobra okazja, by wybrać się do teatru i w ten sposób zainaugurować Nowy Rok. Scena STU 1 i 2 stycznia zaprasza na pełną komediowych perełek i zwrotów akcji rosyjską sztukę, zatytułowaną „Kiedy sobie znowu umierała”, w reżyserii Mirosława Gronowskiego. Przez kolejne trzy wieczory (4, 5 i 6 stycznia) grane będą „Wariacje Tischnerowskie” – spektakl Artura „Barona” Więcka oparty na bestsellerowej „Filozofii po góralsku” księdza profesora Józefa Tischnera. Następnie prosto z Podhala możemy wyruszyć do Berlina lat 30., gdyż właśnie tam dzieje się akcja „Cabaretu” – pełnego muzyki, piosenek i tańca przedstawienia Krzysztofa Jasińskiego. To widowisko możemy oglądać 7, 8 i 9 stycznia.
Opowiedzieć w siedem minut dzieje pojęcia piękna w filozofii europejskiej na przestrzeni wieków to nie byle jakie zadanie! Otwierająca drugi dzień sesji artystyczno-naukowej Płynąc złotą łodzią ku Słońcu dr Małgorzata Jantos poradziła sobie z nim znakomicie w wyznaczonym przez profesor Dorotę Imiełowską, organizatorkę i spiritus movens imprezy czasie!
Twórców koncertu sylwestrowego w Operze Krakowskiej zainspirowała w tym roku fraza z wiersza Agnieszki Osieckiej „Jeszcze mi wina nalej!”. Odnosi się ona nie tylko do atmosfery, którą artyści mają nadzieję wykreować na scenie, lecz również do tradycji zawierania przez kompozytorów w dziełach operowych pieśni-toastów. Wystarczy tu wspomnieć chociażby słynne „Libiamo ne’ lieti calici” z „Traviaty” G. Verdiego czy „Viva il vino spumeggiante” z „Rycerskości wieśniaczej” R. Leoncavalla. W tych i wielu innych operowych i operetkowy utworach wystąpi sześciu solistów: Monika Korybalska, Paula Maciołek, Iwona Socha, Jarosław Bielecki, Tomasz Kuk oraz Michał Kutnik. Towarzyszyć im będą Orkiestra, Chór i Balet Opery Krakowskiej pod dyrekcją Marcina Nałęcza-Niesiołowskiego. Kierownictwo artystyczne nad koncertem objęli: Bogusław Nowak, Marcin Nałęcz-Niesiołowski i Bożena Pędziwiatr. Będzie można w nim uczestniczyć 31 grudnia dwukrotnie, o g. 18.00 i 21.30. Muzyczny wieczór zostanie powtórzony 2, 5 i 6 stycznia. (fot. Marek Korneluk)
Krakowscy murarze w połowie XIX wieku wymyślili, że pod Wawelem Pan Jezus nie może mieszkać w ubogiej stajence, tylko w prawdziwym pałacu, takim z wysokimi wieżami, jakie posiadają krakowskie kościoły. Dlatego ich szopki miały ponad dwa metry wysokości. Tak narodziła się piękna tradycja krakowskich szopek, która kontynuowana jest do dziś. Muzeum Krakowa od lat organizuje konkurs szopek. Powstałe z tej okazji cuda możemy oglądać w otwartym niedawno po remoncie Pałacu Krzysztofory. Wystawa potrwa do 27 lutego. Na zdjęciu dzieło Józefa Madeja – pierwsza nagroda w kategorii dużych szopek.
Ale będzie się działo. W sobotę o godzinie 19 w auli Akademii Sztuk Pięknych, przy placu Matejki 13, rozpocznie się koncert zatytułowany „Płynąc złotą łodzią ku słońcu”. Podczas wieczoru wystąpi kierownik Katedry i Kliniki Urologii Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie, a zarazem zapalony gitarzysta Piotr Chłosta. Profesor na scenę zaprosi tak znakomitych artystów jak: Jerzy Trela, Halina Jarczyk, Grzegorz Łukawski, Luiza i Seb Bernatowiczowie, Łukasz Ł. Pawlikowski i Dorota Imiełowska. Podczas spotkania Małgorzata Jantos opowie „O potrzebie piękna”, natomiast Agnieszka Praxmayer otworzy wystawę swoich obrazów pt. „Podróż ku wieczności”. A wszystko to w ramach Festiwalu KultURO. Jego głównym celem jest propagowanie profilaktyki badań układu moczowego, łączenie urologii z muzyką i sztuką, a także dobra zabawa, o czym każdy może się przekonać, ponieważ wstęp jest wolny.
Zbylut Grzywacz (1939-2004) był artystą, który swą twórczością wyprzedzał czas. Jego obrazy są dojmująco aktualne. Nie tylko w obszarze tematyki. Cielesność i akty kobiet malował przełamując wszelkie formalne konwencje. Kuratorka Joanna Boniecka użyła hasła „Nigdy nie będziesz szła sama”, zaczerpniętego ze Strajku Kobiet, jako tytułu wystawy w Galerii Raven (3-31 grudnia) na krakowskim Kazimierzu, z którym artysta był związany przez całe życie. Bezpośrednim impulsem kuratorki do zrobienia wystawy obrazów nieżyjącego od 2004 roku twórcy był wyrok upolitycznionego Trybunału Konstytucyjnego, z października ubiegłego roku, dotyczący zakazu aborcji. Na ulice wyszły wtedy nie tylko kobiety. Niedawno po śmierci Izy z Pszczyny ponownie demonstrowano. – Wybrane obrazy Zbyluta Grzywacza jakby powstały dzisiaj, w reakcji na obecne wydarzenia – mówi kuratorka i badaczka twórczości artysty. – Przypominając je, chciałam zwrócić uwagę na rolę sztuki i kultury w dialogu społecznym. Bardzo mi tego aspektu brakuje. (Ewa Kozakiewicz)
Nagrodę Główną XIV Festiwalu Boska Komedia zdobył w tym roku spektakl „Wujaszek Wania” w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej z Teatru Ludowego w Krakowie. Tak jury uzasadniło swój werdykt: „Biorąc pod uwagę propozycje konkursowe oraz czasy triumfu teatru post-dramatycznego, chcemy wręczyć Grand Prix spektaklowi cichemu, pozostającemu nieco na uboczu trendów panujących obecnie w teatrze, który jednak został zagrany z wielką szczerością”. To nie jedyne nagrody, jakie zebrał krakowski spektakl. Wyróżnienie specjalne otrzymała Jadwiga Lesiak za rolę starej niani Mariny. Nagrody aktorskie odebrali także grający w tym przedstawieniu: Piotr Franasowicz za rolę Michaiła Astrowa, Maja Pankiewicz za rolę Sonii i Piotr Pilitowski za sposób, w jaki przedstawił Wujaszka Wanię. Szczegółowy werdykt dostępny jest na stronie: www.boskakomedia.pl (fot. Klaudyna Schubert)
To jedna z ważniejszych postaci literackich, której losy mogą okazać się niezwykle aktualne w naszych czasach. Jak bardzo bohaterka powieści Gustava Flauberta przystaje do współczesności, przekonamy się, odwiedzając Dom Machin Teatru im. Juliusza Słowackiego. Tam grany jest spektakl „Pani Bovary. Możliwa historia” w reżyserii Małgorzaty Jakubowskiej-Raczkowskiej. Jak zapowiadają twórcy, kameralna inscenizacja rewiduje flaubertowską historię o poszukiwaniu tożsamości w obrębie kobiecych ról, rewiduje rozczarowanie Emmy dotychczasowymi wyborami i stawia pytania o status wyborów podejmowanych przez kobiety w kontekście oczekiwań i schematów społecznych. W spektaklu wystąpią: Alina Szczegielniak, Marta Waldera, Mateusz Bieryt, Jerzy Światłoń, Berta (wideo), Apolonia Leśniak (gościnnie). (fot. Bartek Barczyk)
W redakcji miesięcznika „Kraków” znowu wielka radość. Pękamy z dumy, odkąd dowiedzieliśmy się, że redaktor naczelny naszego pisma został laureatem Nagrody Miasta Krakowa. Witek Bereś odebrał ją z rąk prezydenta Jacka Majchrowskiego, który podkreślił, że jest to wyróżnienie przyznawane tylko wybitnym postaciom, oddziałującym nie tylko na Kraków, ale też na cały kraj i świat. Nagrodę otrzymują ludzie, którzy łączą talent z wyobraźnią, co w przypadku Witka sprawdza się w stu procentach. A to z kolei łączy go z Mikołajem Jaskierem, który w 1535 r. jako pierwszy dostał od króla Zygmunta Starego, biskupa Piotra Tomickiego i krakowskich rajców miejską nagrodę. Za co mu ją przyznano, ile ona wynosiła i co doradca dworu królewskiego oraz główny prawnik miasta z nią zrobił, dowiecie się, sięgając po lutowy numer miesięcznika „Kraków”. (fot. Piotr Uss)

Wydawca:
Fundacja Świat ma Sens, ul. Żwirki i Wigury 26, 34-600 Limanowa
Redakcja:
Bereś Media sp. z o.o.
E-mail: info@BeresMedia.com
tel.: +48 574 506 810
adres tradycyjny: Bereś Media sp. z o.o., UP Kraków 16, ul. Królewska 45-47, PO BOX 13, 30-041 Kraków
Strony internetowe:
www.miesiecznik.krakow.pl
www.PolskaMaSens.pl
Redaktor naczelny: Witold Bereś, tel. +48 507 282 555
Sekretarz redakcji: Krzysztof Burnetko, tel. +48 571 677 366
e-mail: redakcja@miesiecznik.krakow.pl
Fundacja Świat ma Sens, ul. Żwirki i Wigury 26, 34-600 Limanowa
Redakcja:
Bereś Media sp. z o.o.
E-mail: info@BeresMedia.com
tel.: +48 574 506 810
adres tradycyjny: Bereś Media sp. z o.o., UP Kraków 16, ul. Królewska 45-47, PO BOX 13, 30-041 Kraków
Strony internetowe:
www.miesiecznik.krakow.pl
www.PolskaMaSens.pl
Redaktor naczelny: Witold Bereś, tel. +48 507 282 555
Sekretarz redakcji: Krzysztof Burnetko, tel. +48 571 677 366
e-mail: redakcja@miesiecznik.krakow.pl