Po czasie pandemicznej posuchy, artyści ze zdwojoną energią wrócili do pracy. Dlatego możemy przebierać w różnorodnym repertuarze. W tym tygodniu 2 i 3 marca w Teatrze STU zostanie zaprezentowany spektakl „Kiedy sobie znowu umierała”. Ta nie do końca romantyczna komedia obfituje w barwne postaci i szalone zwroty akcji. Stara panna Tania mieszka z matką, która dzień w dzień „znowu sobie umiera” rozpaczając, że nie doczekała się wnuków. Kiedy pewnego dnia do ich mieszkania omyłkowo trafia spieszący do kochanki Igor, Tania postanawia to wykorzystać, by dać matce odrobinę pociechy. Mężczyzna zostaje przez nią mimowolnie wciągnięty w intrygę, nad którą trudno utrzymać jakąkolwiek kontrolę. W przedstawieniu, wyreżyserowanym przez Mirosława Gronowskiego, występują: Anna Tomaszewska, Beata Rybotycka, Aldona Jankowska, Krzysztof Pluskota, Kamila Bestry i Anka Graczyk. (fot. Katarzyna Kural-Sadowska)
Do północy 28 lutego można jeszcze głosowanie w plebiscycie O!Lśnienia – Nagrody Kulturalne Onetu i Miasta Kraków. O wynikach zadecydują internauci, którzy na stronie www.olsnienia.onet.pl oddadzą głosy w 8 kategoriach konkursowych: Film, Literatura, Sztuki Wizualne, Muzyka Popularna, Muzyka Klasyczna i Jazz, Teatr, Serial oraz Herosi Kultury. Do O!lśnień nominowani są artyści, których dzieła odniosły spektakularny sukces w Polsce, ale też za granicą. Zwycięzców poznamy 5 marca o godz. 20, podczas uroczystości wręczenia nagród, którą poprowadzi redaktor naczelna Onet Kultura Katarzyna Janowska (na zdj.). Z bohaterami wieczoru organizatorzy będą się łączyć z Pałacu Potockich w Krakowie. Uroczystość będzie transmitowana w Onecie oraz na platformie PLAY KRAKÓW. W sobotę, 6 marca o godzinie 15.50 retransmisję wręczenia nagród pokaże także TVN.
Kultura i pandemia. Dwa słowa, które wypowiadane są niemal równocześnie, gdyż od roku wpływają na siebie w sposób zasadniczy. Trudno byłoby nam przetrwać kolejne lockdowny bez kultury, z kolei kulturze trudno jest rozwijać się w pandemicznych warunkach. Dziennikarzom obydwa słowa mogą złożyć się w inspirujący temat. A warto, by się tak stało, bo Stowarzyszenie ZAiKS, Towarzystwo Dziennikarskie i Collegium Civitas organizują konkurs na najlepszy reportaż prasowy i tekst publicystyczny, pod hasłem „Pandemia w kulturze, kultura w pandemii”. Dla zwycięzców przewidziane są, ufundowane przez ZAiKS, naprawdę wysokie nagrody (15 tys. zł)! Konkurs jest otwarty, każdy może w nim uczestniczyć w jednej lub obu kategoriach. Zgłaszać można tylko teksty dotychczas nigdzie niepublikowane, które powinny zawierać nie więcej niż 14 tysięcy znaków (ze spacjami). Można je nadsyłać do 15 maja 2021 roku na adres konkurs@civitas.edu.pl. Regulamin i dodatkowe informacje znajdziecie m.in. na stronie www.zaiks.org.pl (fot. Michael Wolgemut „Taniec śmierci”)
Do końca lutego w Sali Senatorskiej na Wawelu można bezpłatnie oglądać bezcenną zbroję młodego Zygmunta Augusta. Król otrzymał ją w 1533 r. w prezencie od króla Czech i Węgier z okazji zaręczyn z jego córką Elżbietą. Stalowe płyty wykuto na wzór ubioru z miękkiej tkaniny. Geometryczna dekoracja, dopełniona trawionymi i złoconymi ornamentami roślinnymi, kontrastuje z gładkim, polerowanym tłem. Wykonał ją świetny rzemieślnik z Innsbrucku – Jörg Seusenhofer. Jego dzieła uważane są za szczytowe osiągnięcia płatnerstwa renesansowego. Szczególną sławą cieszy się ozdobiony heraldycznymi orłami, przechowywany w Wiedniu, komplet uzbrojenia z 1547 roku, przeznaczony dla arcyksięcia Ferdynanda II. Jak wiadomo z zachowanej korespondencji z płatnerzem, do zbroi Zygmunta Augusta należały też dwa siodła. Tylko okucia łęków jednego z nich zachowały się do dnia dzisiejszego.
Chyba nadszedł czas, by na chwilę zapomnieć o pandemii, ponurej aurze za oknem i po prostu się uśmiechnąć. Choć w spektaklu, którego premiera odbędzie się 20 i 21 lutego, nie zabraknie też wzruszających, nostalgicznych momentów. Przekonajcie się o tym sami, wybierając na „Słonecznych chłopców” Neila Simona, w reżyserii Pawła Szumca. Przedstawienie powstało dzięki współpracy Teatru KTO i Teatru Miejskiego w Lesznie. W głównych rolach zobaczymy tu Leszka Piskorza i Jacka Stramę, świętujących jubileusz 50-lecia pracy artystycznej. Wcielą się oni w dwóch starych aktorów, którzy przez dziesięciolecia wspólnie bawili publiczność skeczami. Od lat skłóceni, nie rozmawiają ze sobą. Kiedy pojawia się propozycja powrotu na ukochaną scenę z ich popisowym numerem sprzed lat, znowu muszą, mimo wzajemnych animozji, spędzić ze sobą trochę czasu. Spędzą go w Krakowskiej Operze Kameralnej, przy ul. Miodowej, gdzie Teatr KTO na czas remontu wynajmuje scenę. (Fot. Bartek Cieniawa)
Przeszła do historii jako Boska! Czarowała głosem, każdy chciał ją usłyszeć, widzowie i słuchacze wypełniali po brzegi sale Carnegie Hall… A ona, radośnie fałszując, rozkoszowała się swoim brakiem talentu, albo wiarą w to, czego Bóg jej poskąpił. Bogata ekscentryczka, Florence Foster Jenkins, bo o niej mowa, nie miała ani słuchu, ani głosu, ale kto bogatemu zabroni spełniać najbardziej nawet szalone marzenia? Jej się to udało! Płyty najgorszej śpiewaczki świata sprzedawane są do dzisiaj na całym świecie, a filmy o niej ściągają przed ekrany publiczność. W Krakowie w barwną postać Florence, której brak talentu nie przeszkodził w zrobieniu międzynarodowej kariery, wciela się Marta Bizoń. Spektakl „Boska”, w reżyserii Roberta Talarczyka, grany będzie na Scenie pod Ratuszem Teatru Ludowego 19, 20 i 21 lutego. (fot. Klaudyna Schubert)
Kto pamięta Julię Roberts w filmowej roli ślicznej prostytutki Vivian Ward, która zostaje zatrudniona jako dama do towarzystwa przez biznesmena Edwarda Lewisa, czyli zabójczo przystojnego Richarda Gere, na pewno będzie chciał sprawdzić, jak ta jedyna w swoim rodzaju komedia romantyczna może wyglądać na teatralnej scenie. Obecnie mamy taką szansę, ponieważ 13 i 14 lutego w Teatrze Variete odbędą się przedstawienia premierowe musicalu „Pretty Woman”. Wyreżyserował go znany z muzycznych spektakli Wojciech Kościelniak. W Vivian na zmianę będą wcielały się Adrianna Dorociak i Maria Tyszkiewicz, a w Edwarda – Rafał Drozd i Marek Nędza. (fot. Łukasz Popielarczyk)
Filharmonia Krakowska postanowiła wrócić do gry. Już 12 lutego o godz. 19.30 artyści zapraszają do sali koncertowej przy ulicy Zwierzynieckiej na pierwszy koncert z udziałem publiczności. W wykonaniu Orkiestry i Chóru Filharmonii Krakowskiej pod batutą Michała Klauzy usłyszymy rzadko prezentowane utwory Dariusa Milhauda i Martína Pamieriego. Pierwszą część koncertu wypełni muzyka do baletu „Le création du monde” op. 81 (Stworzenie świata), napisanego przez Milhauda u progu lat dwudziestych poprzedniego wieku. Dzieło to jest erupcją jego fascynacji jazzem, której doświadczył podczas podróży do Ameryki, a także egzotyki, na którą w Paryżu tego czasu była szalona moda. W drugiej części wieczoru królować będzie natomiast styl tanga nuevo, ale w ujęciu europejskiej muzyki liturgicznej. W prezentowanej tu „Misa a Buenos Aires” Pameriego nie zabraknie typowej dla argentyńskiego tanga emocjonalnej ekspresji, perkusyjnego traktowania instrumentów melodycznych czy lirycznej partii bandoneonu. Utwór wykonają, wraz z zespołami Filharmonii, sopranistka Iwona Socha (fot. Ewa Miketa), grający na bandoneonie Klaudiusz Baran oraz pianista Ireneusz Boczek.
Mogłoby się wydawać, że słowo bunkier i słowo pałac niespecjalnie do siebie pasują, ale jak się okazuje, stereotypy dobrze jest nieraz obalać. A ponieważ w Krakowie to się ostatnio udaje, Bunkier Sztuki na czas remontu trafił do arystokratycznych wnętrz Pałacu Potockich. Sale wystawiennicze zeszły wprawdzie do podziemia, ale za to księgarnia artystyczna MOCAK Bookstore BUNKIER wita gości już przy wejściu. Wszyscy zainteresowani sztuką mają szansę kupić tu poświęcone jej, fantastycznie wydane książki. A stamtąd już prosta droga prowadzi do wiekowych piwnic, gdzie prezentowane są wystawy artystów związanych z Krakowem. Obecnie można oglądać ekspozycję prac Bartka Materki, który ostatnio eksperymentował z malowaniem anonimowych tłumów.
Nie tylko zresztą Bunkier Sztuki będzie teraz rezydował w Pałacu Potockich. W pamiętających XVI wiek murach znalazło się też miejsce dla Krakowskiego Biura Festiwalowego i Fundacji Wisławy Szymborskiej. Warto tam zajrzeć.
Rozpoczyna się Festiwal Opera Rara. Ze względu na pandemię możemy w nim uczestniczyć jedynie on-line na platformie Play Kraków. Podczas tegorocznej edycji Opery Rary wrócimy do oglądanych już niegdyś przedstawień, takich jak „Dydona i Eneasz” Henry’ego Purcella. Spektakl będzie pokazywany 1, 2 oraz 3 lutego. Tytuł ten pojawił się na festiwalu w 2017 roku, a teraz zostanie przedstawiony w wersji scenicznej, przygotowanej przez Natalię Iwaniec. Do repertuaru wróci także „Cassandra” Benedetta Marcella (fot.Edyta Dufaj), w tym roku jako prawdziwy teatr jednego aktora i wielkie wyzwanie dla kontratenora Williama Towersa. Reżyser Tomasz Cyz opowieść o wojnie i śmierci połączył tu z czułym, miłosnym wyznaniem w „Just” Davida Langa i z solową partią mezzosopranistki Natalii Kawałek w „Vanitas” Salvatore Sciarrina. Spektakl będzie można obejrzeć 7, 9, 10 oraz 12 lutego. Również 7 lutego zabrzmi „Suita liryczna” Albana Berga i „Langsamer Satz” Antona Weberna. Zagra je Airis String Quartet.
Redakcja Miesięcznika „Kraków i Świat”
Krakowskie Biuro Festiwalowe
ul. Wygrana 2, 30-311 Kraków
Redaktor naczelny: Witold Bereś, tel. +48 507 282 555
Sekretarz redakcji: Krzysztof Burnetko, tel. +48 571 677 366
Wydawca: Aneta Mastela- Książek, tel. +48 571 677 365
e-mail: redakcja@miesiecznik.krakow.pl
Krakowskie Biuro Festiwalowe
ul. Wygrana 2, 30-311 Kraków
Redaktor naczelny: Witold Bereś, tel. +48 507 282 555
Sekretarz redakcji: Krzysztof Burnetko, tel. +48 571 677 366
Wydawca: Aneta Mastela- Książek, tel. +48 571 677 365
e-mail: redakcja@miesiecznik.krakow.pl