W sobotę na scenie przy ul. Paulińskiej w Krakowie Teatr Barakah zamierza hucznie świętować swoje 18 urodziny. Jak zapowiadają Ana Nowicka i Monika Kufel (fot. Piotr Kubic), będzie się działo. Podczas koncertu publiczność usłyszy piosenki specjalnie napisane do powstających tu przedstawień, których kompozytorami są m.in: Renata Przemyk, Adrian Konarski, Piotr Korzeniak, Piotr „Lala” Lewicki. Na scenie wystąpią świetnie śpiewające aktorki i aktorzy – Krzysztof Bochenek, Lidia Bogaczówna, Krzysztof Cybulski, Monika Kufel, Ana Nowicka, Piotr Mateusz Wach oraz zwyciężczyni tegorocznego Przeglądu Piosenki Aktorskiej Lena Witkowska. Gościem specjalnym wieczoru będzie Mikołaj Trzaska. A o Teatrze Barakah czytajcie więcej w październikowym numerze miesięcznika „Kraków i Świat”.
Jeszcze tylko do 30 września można zgłaszać filmy krótkometrażowe do pierwszej edycji Nano Film Festival, podczas którego rywalizować będą ze sobą krótkie obrazy fabularne. – Są one obecnie na topie i ich popularność będzie rosła. Po kamerę, a czasem po komórkę, sięgają nowi fani kina, by opowiadać o swoim świecie: o miłościach, marzeniach i obsesjach – mówi dyrektorem artystycznym festiwalu Robert Gliński. Konkurs, którego inicjatorem jest Fundacja Film&Art, odbędzie się między 21 a 23 października w kinie Kijów. Będzie miał on jedyny w swoim rodzaju charakter, gdyż członkowie jury nie chcą tylko oceniać powstających dzieł. Stawiają bardziej na rozwój, pracę nad warsztatem, wymianę doświadczeń. Po każdym pokazie zaprezentowane filmy zostaną omówione, a Robert Gliński podzieli się z autorami oraz publicznością swoimi uwagami. Projekcjom będą towarzyszyć warsztaty oraz wykłady mistrzowskie. (fot. Zygmunt Put – źródło wikipedia)
Patricia Kopatchinskaja – mołdawsko-austriacko-szwajcarska artystka, znana zarówno ze świetnej techniki, jak i wielkiej fantazji oraz z niebanalnych pomysłów interpretacyjnych, wystąpi 30 sierpnia w ICE Kraków w ramach cyklu ICE Classic. Towarzyszyć jej będzie włoski zespół Il Giardino Armonico, który poprowadzi jego kierownik artystyczny i założyciel, a także wirtuoz fletu prostego – Giovanni Antonini. Najnowsze wspólne przedsięwzięcie twórców pt. „Co dalej Vivaldi” udowadnia, że napisane w epoce baroku kompozycje są w stanie inspirować współczesnych muzyków i wchodzić z nimi w twórczy dialog. (fot. Eric Melzer) Bilety na koncert są dostępne na stronie: https://kbfbilety.krakow.pl/kategorie/ice-classic-
Odwiedzając Strzelnicę, oddział Muzeum Fotografii MuFo, przy ul. Królowej Jadwigi, trudno nie zauważyć znajdujących się w jej ogrodzie, kolorowych form geometrycznych. To rzeźby Kingi Nowak, zatytułowane „Anamorfozy”, które 2 września o godz. 17 staną się bohaterami spotkania z cyklu „Relacje przestrzenne”. Jak zapowiadają organizatorzy, pomogą one uczestnikom warsztatów rozwinąć zdolność postrzegania i odtwarzania rzeczywistości. W trakcie zajęć prowadzonych przez artystów, które jednak nie są planowane jako zwykły kurs fotografowania, będzie można otworzyć się na nowe formy doświadczania i zapamiętywania przestrzeni, eksperymentować z proporcjami i kadrowaniem.
Sama wiesz, że lubię imprezować. Alkohol w moim życiu, to nie bagatela, zawsze mi towarzyszył, dlatego uznałem, że „Pijacy” Bohomolca to tytuł dla mnie. Wydawało mi się, że ciekawie będzie popatrzeć na ten tekst z dzisiejszej perspektywy. I okazuje się, że Polacy, jak pili 300 lat temu, tak piją i teraz, z dzikością w sercach, z szaleństwem, i na umór, do tzw. spodu – mówi Artur „W” Baron w rozmowie z Magdą Huzarską-Szumiec, którą publikujemy we wrześniowym miesięczniku „Kraków i Świat”. Zanim ją przeczytacie, możecie wybrać się do Teatru Bagatela, gdzie spektakl grany jest od 25 do 28 sierpnia. (fot. Patrycja Wiercichowska)
W Muzeum Narodowym w Krakowie na miłośników sztuki czeka ciekawa ekspozycja, zatytułowana „Nowy początek. Modernizm w II RP”. Jak piszą kuratorzy, modernizm nie oznacza tu stylowego schematu, prób naśladowania sztuki zachodniej, ani tego co wyłącznie nowe. Został on w tym wypadku potraktowany jako wielostronna reakcja na modernizacyjne procesy, które przynosiły, jak oceniano, technologiczny postęp i społeczny rozwój, ale zarazem fizyczną i duchową degradację. Na wystawie zobaczymy różne efekty twórczego doświadczania nowoczesności i angażowania się w nią – od obrazów rzeźb, plakatów, po techniczne wynalazki, od architektury po projekty tkanin, mebli i przedmiotów codziennego użytku. (fot. Wojciech Kossak, plakat „Polski fiat”)
Jak zwykle podczas wakacji Teatr Mumerus zaprasza na swój nowy spektakl. 26 i 29 sierpnia o godz. 19 na dziedzińcu Muzeum Archeologicznego w Krakowie odbędą się premierowe pokazy widowiska „Manelle” według scenariusza Wiesława Hołdysa, który jest także reżyserem przedstawienia i twórcą jego przestrzeni.
W spektaklu wykorzystano m.in. teksty: Pawła Symplicjana z „Manelli duchowych” oraz cytaty z Jana Andrzeja Morsztyna, Hieronima Morsztyna, Mikołaja Sępa Szarzyńskiego, a także fragmenty anonimowych utworów oraz epitafium z tablicy nagrobnej z Fary w Krośnie. Na scenie zobaczymy takich aktorów jak: Ewa Breguła, Monika Gigier, Mateusz Dewera, Jan Mancewicz, Jacek Milczanowski, Bartłomiej Zdeb, Robert Żurek. (fot. Wiesław Hołdys)
24 sierpnia Ukraina obchodzi Dzień Niepodległości. Z tej okazji Teatr Łaźnia Nowa i Dom Utopii – Międzynarodowe Centrum Empatii przygotowały wydarzenie pt. „Bajkowy kraj”, podczas którego maluchy będą mogły poznać bohaterów ukraińskiej mitologii i bajek. Opowie o nich Inesa Dolenyk, poetka, pisarka, autorka książek dla dzieci, członkini Krajowego Związku Pisarzy Ukrainy, która przyjechała do Krakowa wiosną tego roku i razem z mężem Wolodymirem Stetsiukiem i zamieszkała w Domu Utopii. – Z myślą o najmłodszych uczestnikach naszego spotkania przygotowaliśmy również zabawę – mówi Inesa Dolenyk. – W Ogrodzie Teatru Łaźnia Nowa zostaną ukryte słoiczki z imionami bohaterów mitologii i bajek. Dzieci będą musiały te słoiczki odszukać, a później wspólnie odczytamy historie odnalezionych postaci. Spotkanie odbędzie się w języku ukraińskim i będzie tłumaczone na język polski. Wstęp na wydarzenie jest bezpłatny, jednak ze względu na ograniczoną liczbę miejsc obowiązują zapisy.
Kto nie zdążył obejrzeć wszystkich interesujących obrazów, prezentowanych podczas Krakowskiego Festiwalu Filmowego, będzie miał szansę nadrobić zaległości. Za sprawą Krakowskiej Fundacji Filmowej w sierpniu zaczyna się przegląd najlepszych polskich filmów dokumentalnych, podczas którego każdego miesiąca na ekrany kin trafi jeden spośród wybranych tytułów. W Krakowie filmy będzie można obejrzeć we wszystkich kinach studyjnych: Kino Pod Baranami, Agrafka, Kika, Paradox, Kijów, Mikro i Sfinks. W Małopolsce – w kinie Tatry w Nowym Targu, w kinie Marzenie w Tarnowie oraz w Centrum Kultury i Filmu w Suchej Beskidzkiej. Przegląd zainauguruje pokaz filmu „Zasada” Michała Bollanda (fot. kadr z filmu). To opowieść o legendarnym polskim kierowcy, który powraca, by wziąć udział w jednym z najtrudniejszych rajdów samochodowych na świecie – Rajdzie Safari w Kenii. Kolejne filmy które zobaczymy, to: „30 lat wymówek” reż. Armand Urbaniak, „Syndrom Hamleta” reż. Elwira Niewiera, Piotr Rosołowski, „Głos” reż. Dominika Montean-Pańków i „Bóg i Wojownicy Lunaparków”.
Rzadko się zdarza, by obrazy tej rangi co „Jeździec polski” Rembrandta odwiedzały Kraków. Jednak już od środy 17 sierpnia w Zamku Królewskim na Wawelu zagości działo na co dzień znajdujące się w The Frick Collection w Nowym Jorku. Wcześniej można było je oglądać w Łazienkach Królewskich w Warszawie. Zresztą nie bez powodu obraz zawitał najpierw w to miejsce, bowiem należał niegdyś do Stanisława Augusta Poniatowskiego i właśnie tam pod tytułem „Kozak na koniu” był eksponowany. Ofiarował go królowi Michał Kazimierz Ogiński, który tak żartobliwie do niego pisał: „Odsyłam Waszej Królewskiej Mości Kozaka, którego Rembrandt osadził na koniu, zjadł ten koń przez bytność swoją u mnie 420 guldynów niemieckich…”. To była najprawdopodobniej cena, za jaką obraz został nabyty, ale nie wiadomo gdzie, ani od kogo. Zresztą „Jeździec polski” jest jednym z najbardziej tajemniczych obrazów malarza. W Krakowie można go oglądać do 16 października.
