Żeby dobrze robić to, co lubię, muszę się napracować.
Artystyczna codzienność (Z Szymon Nehringiem rozmawiała Anna Woźniakowska)
Z rubryki Odpowiedzi redakcji „Głosu Narodu”: „P. Ferd. Dobrz.: Uwagi pańskie w sprawie żydowskiej są zupełnie słuszne, ale ołówek cenzorski skreśliłby je w całości, więc nawet nie próbujmy ich ogłaszać w naszym piśmie”.
Krzysztof Jakubowski, Kalendarium krakowskie, wrzesień i październik 1920 roku
Z eksperymentami w sztuce i literaturze jest jak z nazwami ulic: czasem za szybko czcimy świeżych nieboszczyków tablicami z ich nazwiskiem. A potem nadchodzą inne czasy i zdejmuje się stare tabliczki. Przetrwają nieliczni.
Oby nie zatopił nas pandemiczny socrealizm (z prof. Martą Wyką rozmawiała Elżbieta Wojnarowska)
Dla Polaków jest bardzo amerykańska, a dla Amerykanów bardzo europejska, ale chyba właśnie to zawieszenie między dwoma kulturami sprawia, że jej filmy oglądane są tak chętnie.
Magdalena Oberc: Arii Martelle, Vlogerka z podróżniczą pasją
„Dyrekcja policji przypomina mieszkańcom miasta Krakowa i właścicielom pensjonatów, hoteli, zajazdów i domów noclegowych, że ze względu na choroby epidemiczne obowiązani są do najściślejszego przestrzegania przepisów meldunkowych, a ponadto są zobowiązani o każdym przyjeździe obcych donosić natychmiast do Urzędu Zdrowia w magistracie. Nieprzestrzegający tego zarządzenia pociągnięci zostaną do surowej odpowiedzialności w drodze administracyjnej, a w razie rozwleczenia choroby, karani sądownie” – informował „Głos Narodu” 6 września 1920 roku.
Krzysztof Jakubowski, Kalendarium krakowskie, wrzesień i październik 1920 roku
Pisarz nie może nigdy zagwarantować, że nie okaże się głupi.
Agnieszka Kosińska, Pisarz i pieniądze
Dziś potrzebujemy bezpieczeństwa, załatania dziur w budżecie i odświeżenia wizerunku miasta jako miejsca atrakcyjnego dla gości. To nie wyklucza niekonwencjonalnych rozwiązań, na przykład w dziedzinie kultury. I wymusza kreślenie odważnych wizji pocovidowych.
Witold Bereś, Miasta. COVID. Kultura
Wierszy poetów, zwłaszcza tych wielkich, nie ma sensu objaśniać czy, co gorsza, streszczać. Wiersze poetów, tych wielkich, warto wciąż jednak czytać na nowo, cytować, przypominać.
Krzysztof Burnetko, Wciąż czytana Ewa Lipska
Spacerując Plantami pomiędzy ulicami Mikołajską i Sienną, zwróćmy uwagę na malowniczą topografię miejsca, zwanego od stuleci Gródkiem. To tam urządzona była średniowieczna obronna siedziba wójtowska, zburzona po brzemiennym w skutkach buncie wójta Alberta za panowania Władysława Łokietka. Gródek włączono wówczas w obręb miasta i jego fortyfikacji, tworząc równocześnie tak zwany gród Łokietkowy.
Krzysztof Jakubowski, Gródek, dominikanki i pompa benzynowa

Fundacja Świat ma Sens, ul. Żwirki i Wigury 26, 34-600 Limanowa
Redakcja:
Bereś Media sp. z o.o.
E-mail: info@BeresMedia.com
tel.: +48 574 506 810
adres tradycyjny: Bereś Media sp. z o.o., UP Kraków 16, ul. Królewska 45-47, PO BOX 13, 30-041 Kraków
Strony internetowe:
www.miesiecznik.krakow.pl
www.PolskaMaSens.pl
Redaktor naczelny: Witold Bereś, tel. +48 507 282 555
Sekretarz redakcji: Krzysztof Burnetko, tel. +48 571 677 366
e-mail: redakcja@miesiecznik.krakow.pl