MIASTA RAZEM: Lublin
Lublin zaprasza w wakacje
Lublin słynie z licznych festiwali miejskich, które odbywają się w przestrzeni ścisłego centrum miasta. Zabytkowe ulice i place zamieniają się wtedy w scenerię ważnych wydarzeń artystycznych. Tak jak w trakcie Innych Brzmień – Art’n’Music Festival (7–10 lipca) – imprezy prezentującej muzykę spoza głównego nurtu, niekiedy eksperymentalną, na pograniczu różnych gatunków, tradycji i wpływów kulturowych. Program imprezy wypełniony jest wydarzeniami towarzyszącymi, które z pewnością zainteresują miłośników ambitnego kina, literatury czy sztuki współczesnej.
Z kolei Carnaval Sztukmistrzów (28–31 lipca) to święto nowego cyrku, zainspirowane postacią Sztukmistrza z Lublina, bohatera książki Isaaca Bashevisa Singera. Z tej okazji do miasta przyjadą artyści uliczni i mistrzowie sztuki cyrkowej. Wydarzeniu towarzyszy festiwal chodzenia po linie.
W Lublinie odbywa się też Jarmark Jagielloński – re:tradycja (19–21 sierpnia), którego podstawą jest kultura tradycyjna i przyciąga on rzemieślników, wytwórców tradycyjnego rękodzieła oraz artystów z kraju i z zagranicy.
Prezydent Lublina Krzysztof Żuk:
Lublin jest pięknym i tętniącym życiem miastem, z ciekawą i bogatą historią okraszoną legendami. Wiele tu wspaniałych i urokliwych miejsc. Tajemnicze podwórka, bramy czy zaułki to klimat lubelskiego Starego Miasta. Pomimo upływu czasu Lublin zachował swój historyczny charakter, a w ostatnich latach wypiękniał. To właśnie w samym sercu miasta znajdują się najważniejsze zabytki, a wśród nich absolutnie wyjątkowa i symboliczna Kaplica Trójcy Świętej, która zdobi Zamek. To miejsce unikatowe, łączące cechy architektonicznego gotyku z cerkiewnymi freskami z tradycji rusko-bizantyjskiej. Do grona moich ulubionych miejsc należy również, niedawno odrestaurowany, zabytkowy gmach Zespołu Szkół Ekonomicznych im. A. i J. Vetterów. Przykuwa uwagę eklektyczną architekturą, charakterystyczną elewacją z czerwonej cegły oraz stylowym wnętrzem z jońskimi kolumnami. W Lublinie nie brakuje również przestrzeni zielonych do odpoczynku i aktywności. Z sentymentem wracam zawsze do Ogrodu Saskiego. Podobnie jak do Parku Ludowego, który po rewitalizacji stał się ulubionym miejscem mieszkańców Lublina.