DZIEDZICTWO 3.0 – MIASTA RAZEM
112 żeliwnych rzeźb liczy praca Magdaleny Abakanowicz Nierozpoznani, którą można zobaczyć w poznańskim Parku Cytadela.
Dbałość o dziedzictwo to nie tylko remonty zabytków, ale znacznie szerzej rozumiane, konsekwentne inwestowanie w kulturę i akcentowanie jej znaczenia w codziennym życiu miasta. Stąd bierze się moja – być może nieoczywista – rekomendacja dzieła, które nie tylko warto, ale wręcz trzeba w Poznaniu zobaczyć.
Dzieło, o którym myślę, to tak naprawdę 112 dzieł. Tyle żeliwnych rzeźb, przedstawiających pozbawione głów postaci, liczy praca Magdaleny Abakanowicz Nierozpoznani, którą można zobaczyć w poznańskim Parku Cytadela. Artystka miała do dyspozycji olbrzymią przestrzeń parku, ale świadomie zgrupowała rzeźby ciasno: można przejść się między nimi, by doświadczyć wrażenia bycia w tłumie. Figury są zwrócone w różnych kierunkach, co powoduje refleksję, że idąc wspólnie, tak naprawdę rzadko idziemy dokładnie w tym samym kierunku. Kontekst Nierozpoznanych pozostaje otwarty i zależy od momentu w historii – dziś tłumy symbolizują desperację i wspólny niepokój o przyszłość, niewykluczający jednak różnych poglądów, i taki tłum widzę, patrząc na rzeźby Magdaleny Abakanowicz. Paradoksalnie, czuję wtedy nadzieję – bardziej niepokojący byłby dla mnie tłum postaci w równych szeregach, bezrefleksyjnie podążających w tym samym, zadekretowanym odgórnie kierunku.
Nie mógłbym oczywiście poprzestać na zaproszeniu tylko do Parku Cytadela – najstarsze dziedzictwo miasta, a zarazem polskiej państwowości odnaleźć można na poznańskim Ostrowie Tumskim, gdzie obok monumentalnej katedry powstały nowoczesne przestrzenie pomagające w interpretacji zachowanego dziedzictwa: Brama Poznania i rezerwat archeologiczny Genius Loci. Niebawem zaprosimy mieszkańców i turystów także do obejrzenia instalacji przestrzennej, obrazującej Palatium Mieszka i Dobrawy.
Ze względu na pełnioną funkcję patrzę na miasta w specyficzny sposób. Do zgłębiania historii Krakowa i zainteresowania nim skłoniła mnie lektura książki Jacka Olczyka Życie literackie w Krakowie w latach 1893–2013, pokazująca rolę i wpływ kultury na jego rozwój – to, jak z czasem zmieniała to prowincjonalne miasto w prężny ośrodek kulturalny. To była dla mnie inspiracja do zmian w Poznaniu.
Kraków odwiedziłem w 2020 roku dwa razy i to pozwoliło mi odkryć go na nowo, jako miasto nie tylko atrakcyjne turystycznie, z bogatą historią, ale też przyjazne do życia, rozwijające się i zmieniające się dla swoich mieszkańców. Rzeczy i rozwiązania, które dla mnie są obecnie najbardziej interesujące, są dość nietypowe. Jest to między innymi gospodarowanie odpadami czy rozwój parków kieszonkowych.
Moje, czysto osobiste rekomendacje są natomiast klasyczne. Najbardziej magicznym miejscem w Krakowie zawsze będzie dla mnie Kazimierz. Gdy odwiedzam to miasto prywatnie, zatrzymuję się zazwyczaj w hotelu Ester przy ulicy Szerokiej, niedaleko synagogi i Żydowskiego Muzeum Galicja. Urok tej dzielnicy to oczywiście nie tylko historia, którą czuć tu na każdym kroku. To także ciekawe życie artystyczne, galerie, świetne restauracje serwujące tradycyjną kuchnię żydowską i nie tylko. Zachęcam do odkrywania zakamarków Kazimierza, ale też innych dzielnic Krakowa, pokazujących jego bardziej nowoczesne oblicze.
* * *
Ten rok, który minął, był dla każdego z nas wyjątkowo trudny. Dlatego wszystkim mieszkankom i mieszkańcom Krakowa życzę przede wszystkim zdrowia, siły i dużo pozytywnej energii na kolejne miesiące. Gorące pozdrowienia z Poznania!
Jacek Jaśkowiak (ur. w 1964 roku w Poznaniu) – absolwent prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, polityk i przedsiębiorca, od 2014 roku prezydent Poznania.
Jacek Jaśkowiak
Prezydent Poznania
Jacek Jaśkowiak (ur. w 1964 roku w Poznaniu) – absolwent prawa Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, polityk i przedsiębiorca, od 2014 roku prezydent Poznania. i
Zdjęcie: Paweł Matysiak/z archiwum i za zgodą Urzędu Miasta Poznania