Jerzy Zoń

Teatr mój widzę kompaktowy Magda Huzarska-Szumiec

Scenografii do tego tekstu nie trzeba było wymyślać. Wybudowała się sama, i to całkiem realnie, przy ul. Zamoyskiego 50, tam gdzie kiedyś było kino Wrzos. Autorka tekstu miała więc ułatwione zadanie. Nie musiała kombinować, w jakim klimacie utrzymać tę opowieść, jak obudować narrację, jak stopniować napięcie. Wystarczyło użyć kilku prostych teatralnych środków, by historia snuła się sama, a jej bohater zebrał na koniec zasłużone oklaski.
Justyna Kwarcińska - dyrygentka

Dyrygentka to nie okaz egzotyczny Rozmawiała Miwa Maruyama

Justyna Kwarcińska, dyrygentka i kierownik artystyczny Orkiestry Kameralnej Uniwersytetu Jagiellońskiego „All In Orchestra”: Orkiestry nie lubią dyrygentów, którzy udają nieomylnych. Jeśli widzą, że znasz dobrze partyturę i wiesz, czego chcesz, potrafią wybaczyć błąd. Bywają bezlitośni, gdy dyrygent przychodzi na próbę nieprzygotowany.

Szczątki, fragmenty. Miasto widmo. Dźwiękowa mapa krakowskiego getta Tekst: Marcin Dymiter

„Niewiele jest rzeczy bardziej ekscytujących niż odszyfrowywanie tekstu miast. Odnaleźć tam można tyle warstw, przeplata się tam ze sobą tyle idiomów i stylów, konkuruje ze sobą tyle perspektyw, możliwych jest tyle różnych odczytań. Przede wszystkim jednak – tekst miast ciągle jeszcze powstaje” (Karl Schlögel, Odkrywanie nowoczesnej Europy – próba archeologii).

Wakacyjne strony książki Tekst: Marta Gruszecka

Na łąkę, na spacer, na plażę, na piknik, w góry, na działkę, do ogrodowego hamaku, na wakacje – weźmy ze sobą książkę. Bo co zrobimy, gdy towarzystwo nas zirytuje? Albo będziemy chcieli prędko przenieść się do świata wyobraźni? Zawsze możemy też wybrać się na letni festiwal literacki i powiedzieć autorowi ulubionej książki, co o niej, a nawet o nim myślimy. Miesięcznik „Kraków” wspólnie z wydawnictwami Austeria, Marginesy i Wielka Litera promuje czytanie w wakacje.

Historia, książki i wakacje

,
Książka w wakacje – marzenie moje i, wierzę, mnóstwa jajogłowych. W skwarne południe poczuć na karku ziąb zbrodni, deszczowym porankiem zanurzyć się w ciekawej biografii, a zimnym wieczorem smakować gorący romans. Ale do tego, najmocniej, polecam historię. Zresztą Historia przez duże H Polaków od wieków studzi, rozpala i upaja.