WIDEO

Straszno w „Słowaku”

Kiedy pod koniec ubiegłego roku dyrektor Teatru im. J. Słowackiego zapraszał publiczność na spektakl sylwestrowy, zapewniał, że wszyscy będą bawić się tak, jakby zaraz miał nadejść koniec świata. Na dodatek niebawem ogłosił, że w 2020 r. premierowe przedstawienia na scenie przy pl. św. Ducha krążyć będą wokół hasła „Koniec świata”. Nie chcę powiedzieć, że wykrakał, ale na jego miejscu czułabym się nieswojo na wieść o nadchodzącej epidemii.

Jak artyści radzą w tak ekstremalnej sytuacji, możecie zobaczyć na YT. Dostępne są już pierwsze trzy odcinki. Mnie w każdym razie, ilekroć na ekranie pokazuje się dyrektor sceny, przechodzą dreszcze. Zastanawiam się bowiem, czy nie przyjdzie mu na myśl jakaś kolejna prognoza na przyszłość. (msh)